wtorek, 23 lipca 2019

22 lipca w Mamuciej Dolinie

Poniedziałkowy poranek grupa Larpowa rozpoczęła od wcielenia się w magiczne potwory znane z mitologii. Tym samym pomogli grupie Mistrza Huberta w przeprowadzeniu gry. Po obiedzie zagrali w jeepforma "Pączkowa Sprawa" autorstwa Mistrzyni Emilii. Wieczór spędzili zaś z resztą obozu na Kręgu Honoru, po zmroku wcielili się w rolę Dementorów podczas nocnej gry dla Collegium Magicum.

Grupy RPG ponownie wkroczyły do krainy wyobraźni. Grupa Łotrzyków&Karczmarzy najpierw odwiedziła Głęboki Las, później dokończyła przygotowania i oficjalnie otworzyła Karczmę pod Latającym Stolikiem. Wieczór spędzili dopingując swoich przedstawicieli na obozowym Kręgu Honoru.

Adepci Collegium Magicum spotkali się o poranku na boisku do Quidditcha. Obie drużyny walczyły o kolejne punkty. Po obiedzie wspólnie bawili się podczas gry Artefakty Czasu. O zachodzie słońca wszyscy wspólnie usiedli niedaleko kamiennego kręgu aby przyglądać się walkom i dopingować zawodników którzy stanęli na przeciw siebie w Kręgu Honoru.

Grupa Herosów pod czujnym okiem Mistrza Huberta dzień rozpoczęła od Polowania na potwory. Gra przeniosła ich do krainy w której musieli zmierzyć się z istotami znanymi z mitologii. Po tej misji wspólnie usiedli do gier planszowych. Po obiedzie wspólnie wyruszyli do sklepu, gdzie uzupełnili zapasy wody i słodyczy. Jeszcze przed kolacją przeszli przez eliminacje do Kręgu Honoru, który odbył się wieczorem. Po zmroku razem z grupą Larpową wcielili się w rolę Dementorów podczas nocnej gry dla Collegium Magicum.

Zwiadowcy dzień rozpoczęli od sprawdzenia swoich umiejętności łuczniczych podczas zajęć z Arrowball. Później Mistrz Artur zorganizował dla nich Turniej Sprawności - grupa testowała swoją zwinność, siłę i spryt podczas przygotowanych zabaw. Po kolacji wszyscy wspólnie wyruszyli aby dopingować najlepszych szermierzy w Kręgu Honoru.




WIĘCEJ NA: https://photos.app.goo.gl/2twW9dZ57oBcDmBp8

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

25 i 26 sierpnia w Mamuciej Dolinie

25 sierpnia. Dzisiejszy dzień upłynął na zacieśnianiu więzi i powolnym (niechętnym) szykowaniu do powrotu. Rano wszystkie korpusy przygotowy...