Pe-Pe-Pegazy dokończyły oglądanie filmu z poprzedniego wieczora i stworzyły wielką mapę nieba świecąca w UV podczas zajęć astronomicznych. Poznały też legendę o Atlasie i Plejadach, które stały się gwiazdami. Po południu odbył się jeepform i warsztaty improwizacji, podczas których trzeba było wcielać się w różne postaci. Wieczorem Korpus Herosów spotkał się w wielkiej chacie przy ognisku razem z Hobbitami i Zwiadowcami na Turnieju Bardów, podczas którego uczestnicy zmagali się ze słowami. Turniej wygrała Hania straszną historią godną mistrzów horrorów. Niesamowite opowieści rozbrzmiewały w blasku ognia do późna i żal było iść do łóżek.
Pogromcy Smauga stoczyli niebezpieczne bitwy! Na leśnym torze przeszkód zaatakowały je orki, a potem miała miejsce bitwa z samym Azogiem Plugawym. Całe szczęście nabyte umiejętności szermiercze pomogły pokonać przeciwników i zdobyć kolejne punkty i kryształy. Pieśni Mglistych Gór zagrzewały do działania podczas próby zdobycia kolejnego skarbu do wykupienia mapy w grze logicznej, w której młodzi Hobbici przemierzali wioskę wraz z księciem elfów.
Zwiadowcy tego dnia wzięli udział w jeepformie, odgrywając postaci z historii Romana i Julii. Ćwiczyli się w strzelaniu z łuku do celu, a także przeszli eliminacje do Kręgu Honoru.
Grupa larpowa uczyła się jak stworzyć własny cosplay i zaczęła projektować własne kostiumy na Grę Główną. Po południu przyszedł czas na kotowisko, czyli wspólne siedzenie z kocykami, herbatką, ciasteczkami i czytaniem larpowych opowieści. Zaczęły się też przygotowania do wieczornej gry. Larpowcy rozegrali scenariusz "Mija nas czas", autorstwa mistrzyni Emilii. Gra opowiada o losach grupki znajomych i o tym, jak mijający czas zmienia nas i nasze relacje.
Erpegowcy pognali tam, gdzie ich kości poniosły...
WIĘCEJ ZDJĘĆ NA: https://photos.app.goo.gl/P7TV9VQSeJDmE2ib9
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz